Jak dokładnie pachnie Nowy Jork?

Jak dokładnie pachnie Nowy Jork?

Kiedy wysiadam z metra w mojej dzielnicy na Brooklynie, nie biorę głębokiego wdechu. Zamiast tego uderza mnie eau de Fulton Street: górne nuty charakterystycznego kawałka pizzy za dolara (nawet o 9:30), następnie tłuste nuty bazy KFC połączone z pasztecikami wołowymi Golden Krust i utrzymujące się nuty kadzidła, potu, spalin i… na dobry dzień – trawka.

Więź nr 9 , ekskluzywna firma perfumeryjna, o której zawsze w tajemnicy wierzyłam, że za pomocą tylko jednej butelki podniesie moje życie z normalnego do dziedzicznego życia, ma zapachy dla ponad 30 dzielnic Manhattanu (nawet niedawno obniżony poziom drzemki w Upper East Side), wszystkie główne plaże, w tym pachnąca chlorem i pieniędzmi Hamptons , Zapach pokoju , A Saks Piąta Aleja -inspirowane perfumami, które obejmują wszystko Brooklynie . Ich najnowsze dzieło: Park Avenue Południowa .

Linia odzieży Franziska Fox

Przy tej okazji zdecydowałem się odwiedzić 10 dzielnic, w których nazwie znajdują się perfumy Bond No. 9, podczas weekendowych spraw, aby zobaczyć, jak produkowane zapachy wypadają w porównaniu z zapachami miasta w IRL. Muszę też zwrócić uwagę na tego artystę Kate McLean specjalizuje się w tym: każe naukowcom szperać w śmieciach, wtykać nosy w targi rybne i kanały ściekowe, a następnie tworzyć mapy zapachów miast – a ty myślałeś, że twój staż w szafie z modą był trudny. Tymczasem jestem amatorskim snifferem.

Jak to się mówi, zaczynałem od dołu.

Wall Street

Bond nr 9 twierdzi, że dolary i zapachy nigdy nie pachniały tak dobrze – to znaczy, że to copywriting w najlepszym wydaniu napędzanym Adderallem. Sprzedawany androgyniczny zapach, przypominający raczej Acqua di Gio niż Irish Spring czy Old Spice – obydwoma pasjonuję się jak każda inna postępowa młoda dama. Butelka jest odpowiednio czarno-złota – Trump Tower – wszędzie pełno etykiet. Idealny prezent dla bankiera w Twoim życiu (a gdzie mogę taki dostać?).

Na Szarżujący byk w słoneczne sobotnie popołudnie turyści przepychali się nawzajem, dopóki nie mieli okazji wziąć zabawny , oryginalna fotografia poniżej jąder byka. Materiał na kartki świąteczne, naprawdę. Tak, gdy wiatr rozwiewa włosy, można poczuć zapach rzeki Hudson (słona nuta morskiej bryzy, jak twierdzi Bond), ale nie jest to aż tak romantyczne. Powiedziałbym, że w dzień powszedni dzielnica finansowa pachnie bardzo podobnie do Wall Street Bonda, ponieważ jest pełna szybko spacerujących bankierów w drogich garniturach i męskiej wodzie kolońskiej. Mówię tylko: perfumy pachną jak perfumiarze z tej okolicy nosić więcej niż zapach betonu, niekończąca się konstrukcja i Nuts 4 Nuts na każdym rogu. Ten motyw pojawia się często.

Chinatown

Bond twierdzi, że zapach kwiatu brzoskwini to zmysłowy, apetyczny bukiet zapewniający równe szanse i łączący wschód i zachód. Przyłożyłam go do nadgarstków, na co mój pan powiedział, że pachnę jak jego szalona ciocia Sally. Zwykle jest to najwyższy komplement, ale w tym przypadku oznaczało to, że był dla mnie odrobinę za kwiatowy. Ale na pewno dobry dla osób lubiących kwiaty.

Jako miłośnik dim sum czuję, że znam zapach Chinatown dość dokładnie: mocne nuty bazy bardzo, bardzo martwej ryby z nutami głowy smażonych klusek. Wziąłem butelkę po jakieś Phở (tak, wietnamskie – to miasto jest różnorodne), zatrzymałem się Dziesięć Renów żeby uzupełnić zapasy zielonej herbaty jaśminowej i kupić tajemniczą rybę na Elizabeth Street. To tylko lista rzeczy, które zrobiłem w ten weekend, więc możesz wziąć te informacje i zrobić z nimi, co chcesz.

Noce Noho

Tłumacz Google mówi mi, że to Noho w NOCY. Nie wychodzę wieczorem, bo mam wino do picia i historie do obejrzenia, więc poszłam w jedno cywilizowane popołudnie. Perfumy są piżmowe, najbardziej piżmowe ze wszystkich, jakie próbowałem z Bonda nr 9. (Wszyscy wiemy, z czego robi się piżmo, prawda?) Niektórzy ludzie to lubią, jak moja przyjaciółka Alison, która jest najseksowniejszą osobą, jaką znam – jest także najwyższej klasy narzędzie do sprawdzania faktów: kombinacja marzeń. Cokolwiek oznacza seksowna awangardowa miejskość, jest to charakterystyczny zapach Bonda, ponieważ ich statek-matka znajduje się na Bond Street. Nie sądzę, że Noho jest dzielnicą, którą trzeba zobaczyć (jedyny punkt orientacyjny to: Dziura ), ale ma te autentyczne brukowane uliczki, więc delikatnie umieściliśmy butelkę za 280 dolarów, dosłownie NA Bond Street i zrobiłem zdjęcie, gdy siedmioosobowa rodzina (?!) wysiadła z Ubera i wyglądała na bardzo zdezorientowaną. Odetchnąłem głęboko: pachniało chrupiącą, wilgotną cegłą z nutą śmieci z rogu ulicy. Ładny. Świeży.

Miejsce Astora

Whoa, gdzie się podział ten wielki sześcian? Kiedy narzucałem długi w szkole dziennikarstwa na Uniwersytecie Nowojorskim (ugh), przywykłem do tego, że są one popychane w kółko, w stylu Syzyfa, nieustannie prowadzące donikąd – jak to, co może się zdarzyć, jeśli zdecydujesz się pójść do J-school. Ani śladu słodkiego zapachu frezji, maku i fiołka. Ale to dlatego, że chcemy, aby nasze zapachy sprawiały przyjemność, w przeciwieństwie do wchodzenia i wychodzenia z przystanku nr 6 na Astor Place.

ulicy Bleeckera

Kończy mi się kawa, więc przejdźmy do Portoryko na Bleecker Street. Perfumy na ulicy były nieoczekiwanie męskie, inspirowane lukrem waniliowym w Magnolii (pamiętaj, że w odpowiedniej kolejności jest budyń bananowy – uznaj to za PSA), ale potem zwieńczone piżmem i paczuli. Podobnie jak Nuits de Noho, ten jest w szczególności dla miłośnika piżma. Nie traktuj tego lekko.

Prawdziwa Bleecker Street, w zależności od tego, gdzie się znajdujesz, może pachnieć odurzającym aromatem stosów sera z Ser Murray’a , pizza z John’s przy Bleecker Street , powolne przejęcie Marca przez Marca przez Marca przez Marca przez Marcwesta Jacobsa i tak, babeczki Magnolia prosto z piekarnika.

w telewizji Phoebe Tonkin

Wysoka linia

Kiedy tam przyjechałem, był jeszcze środek zimy w przebraniu wiosny, więc High Line jeszcze nie kwitła. Kiedy tak jest, pachnie niesamowicie... naturą, której West Village nie widziało od około 1850 roku. * Zapach Bonda to bardzo lekki, kwiatowy zapach z nutą trawy, naprawdę jasny i sprężysty. Bardzo młody. Jak Clinique Happy Young. Zapach polnych kwiatów, zielonych traw, i rewitalizacja miast, – pisze redaktor naczelny Bonda. Poważnie, daj temu facetowi podwyżkę, on to zabija. A skoro już mowa o rewitalizacji miast, jest tam mnóstwo drogich mieszkań, więc możesz zapłacić miliony, żeby nieznajomi widzieli, jak spacerujesz nago po mieszkaniu. Podczas mojej wizyty wdychałem zapach europejskich turystów w Acqua di Parma i trociny z budowy. Zabawne, że zaledwie 40 lat temu w tej okolicy śmierdziało świeżymi krowimi tuszami!

*w żaden sposób nie są oparte na faktach.

Plac Unii

Bond No. 9 Union Square jest również bardzo kwiatowy i słodki, podobnie jak High Line w tym sensie, że przypominał mi oblanie skóry Mgiełka zapachowa do kąpieli i ciała Sheer Freesia kiedys myślałam, że mocny biały eyeliner będzie dla mnie dobrym pomysłem. Poza tym moją ulubioną wersją Union Square jest ten, na którym odbywają się jarmarki bożonarodzeniowe i pachnie goframi, cynamonem i cydrem jabłkowym. Na wiosnę Zielony rynek W dniu, w którym sprzedawane są drogie petunie, jest to piękny kwiatowy zapach, ale moim zdaniem lawenda z suszonych straganów jest znacznie bardziej obecna niż inne kwiaty. Oddychaj jednak głęboko, a poczujesz zapach jagnięciny z wolnego wybiegu.

Park Avenue Południowa

Najnowszy zapach Bond No. 9 to chyba jeden z moich ulubionych (też go lubię). Wyspa Schronienia , który jest plażowy, lekki i przypomina mi opiekę nad dziećmi tamtego dnia ). Park Avenue South jest bardzo czysta, wyraźna i kobieca, ale nie jest bukietem desperacji. Jednak ta okolica nie jest celem na mojej mapie, chyba że muszę wpaść do Sephory po bibuły lub na piwo w Bar Staromiejski (Szukaj tego). To ładny, szeroki bulwar niedoszłych paryżan, ale nie ma nic na Eastern Parkway w Brooklynie.

Central Park Zachodni

Myślałem, że kampania De Blasio opierała się na pozbyciu się powozów zaprzężonych w kukurydzę, ale wiesz, pewnego popołudnia przejechałem ich co najmniej 10. Pozwolę ci wyobrazić sobie ten zapach. Perfumy Bonda pachną bardziej tak, jak można sobie wyobrazić, jak ludzie mieszkają w tych budynkach z widokiem na park: bogaty, ale w stylu starych pieniędzy. Wyobrażam sobie starsze panie ubrane w Chanel, które nie mają pojęcia, że ​​Metro nie bierze już żetonów, które planują zostawić swoim psom co najmniej trzydzieści procent majątku i mają EZ-karnety do Metropolitan Opera (najlepiej ja za 50 lat). W tym sensie jest to aspiracyjne. Wydaje mi się, że właśnie tam znajduje się mój gabinet dentystyczny, ale nie byłam tam już kilka lat, więc nie mam pewności.

Królowe

A teraz podróż pociągiem nr 7! Kolejny zapach bez płci (męski i żeński, król i królowa, ekstrawagancki i powściągliwy). Uważam, że Queens Bond No. 9 idealnie pasuje na te bardziej tajemnicze chwile w życiu, kiedy zakrywasz lampy szalikami, bo chcesz ozdobić swoje wnętrze przywołując na myśl jaskinię opium – jest w niej dużo bursztynu, drzewa sandałowego i tuberozy. Teraz opowiem Wam, co jadłam we Flushing podczas tej reportażowej podróży: sałatka z ogórków z oliwą z pieprzu syczuańskiego, pikantny i mrowiący, ręcznie wyciągany makaron wołowy (WIEM), makaron na zimno z oliwą chili, kluski jagnięce w rosół słodko-kwaśny, jakieś tofu i bułka z czerwoną fasolą na podróż pociągiem do domu. Potem go spaliłem, przechodząc przez malowniczy parking Home Depot, aby zobaczyć Unisphere w Flushing Meadows-Corona Park, który pachniał intensywnie lżejszym płynem unoszonym na wietrze z nutami bazy świeżo skoszonej trawy. Przyjemny!

—Aleks Beggs

Zdjęcia dzięki uprzejmości autora. Więcej o zapachach przeczytasz tutaj.

Back to top