Rachel Crane, korespondentka cyfrowa, CNN

Rachel Crane, korespondentka cyfrowa, CNN

„Dla CNN zajmuję się lotnictwem, innowacjami i technologią. Sposób, w jaki lubię to opisywać, jest czymś geekowym, nerdowskim i fajnym. Kiedy byłem dzieckiem, moją wymarzoną pracą było zostać astronautą, ale byłem czymś w rodzaju „bańkowego dziecka” z mnóstwem alergii i pewnymi problemami zdrowotnymi, co automatycznie wykluczyło mnie z biegania. Kiedy dotarłem do Princeton, po prostu zdecydowałem się pójść na to i zająć się nauką o rakietach. Te zajęcia w pewnym sensie przygotowały grunt pod resztę mojej kariery. Myślę, że to wrodzona ciekawość, którą wszyscy mamy. Kiedy patrzysz w niebo i zastanawiasz się, co tam jest, jak mogę się tam dostać, a gdybym tam dotarł, jak by to pachniało, smakowało i czuło?

Zmieniłem bieg i zagłębiłem się w wiadomości, bo uwielbiam tę natychmiastową satysfakcję. Pracowałam w NY1 i była to jednocześnie najlepsza i najgorsza praca na świecie. Nagle jesteś jednoosobowym zespołem i jesteś w południowym Bronksie na miejscu morderstwa o 1 w nocy. Miałem na sobie mundur składający się z czapki baseballowej, bojówek i plecaka, a włosy zawsze nosiłem związane w kucyk. Nie była to praca chwalebna. W końcu aplikowałem na stanowisko asystenta produkcji w Bloomberg i rozmówca powiedział mi, że nigdy nie dostanę tam pracy, ponieważ nie mam doświadczenia biznesowego, a pracy tam szukają tysiące osób. Pomyślałem: „Wiesz co, myślę, że mam wiele do zaoferowania tej firmie”. Po prostu nie jesteś odpowiednią osobą, z którą mogę rozmawiać” i zanim opuściłem budynek, znalazłem właściwą osobę. Podszedłem więc do niego i powiedziałem: „Nie znasz mnie, ale mnie zatrudnisz, a ja prześlę Ci e-mail w tej sprawie”, a on na to: „Uh, Co? Kim jesteś?” [śmiech] Wymagało to trochę więcej wytrwałości, ale ten facet mnie zatrudnił i był moim mentorem, który ostatecznie sprowadził mnie do CNN. Podróżuję po świecie i spotykam ludzi, którzy go zmieniają. Jest wspaniale i bardzo mi się to podoba.

serum vibriance super c w sklepie Walmart

OCHRONA SKÓRY

Zawsze musiałam bardzo uważać na produkty i inne rzeczy, ponieważ mam alergię na wiele składników, ale nie powstrzymuje mnie to od eksperymentowania z produktami i makijażem. Jednym z moich ulubionych zabiegów jest maseczka na twarz. Zabieram je ze sobą w podróż, bo gdy dużo podróżujesz, jest to jeden z najlepszych sposobów, aby wyglądać wypoczętym i czuć się jak w domu. Możesz być w Motelu 6, ale załóż maseczkę i poczuj się, jakbyś był na wycieczce do spa. Kocham Maseczka głęboko oczyszczająca pory z ziemi rzadkiej Kiehl’s kiedy moje pory wydają się rozszerzone i Maska probiotyczna Éminence Clear Skin —pachnie, jakbyś nakładał na twarz jogurt lub tzatziki, i aż chce się to zjeść! Ten też jest całkiem ujędrniający. Używam też tego od mojej kosmetyczki Christine Chin – jej Kojąca maska ​​nawilżająca jest naprawdę orzeźwiający.

Zazwyczaj myję nim twarz Rewizja Rozświetlający żel do mycia twarzy i mój Clarisonic. Nie podróżuję jednak z Clarisoniciem, więc kiedy jestem w podróży i pod koniec dnia muszę zmyć mocny makijaż przed aparatem, używam Kiehl’s Rare Earth Deep Pore Daily Cleanser. Lubię też nakładać serum warstwami – powiedziano mi, że jest OK, więc teraz stosuję Joanna Vargas Skincare Daily Serum po Obagi Professional-C Serum 15%. Bardzo podoba mi się również ten koncentrat Clarins Double Serum Complete Age Control Concentrate. Sprawia, że ​​Twoja skóra natychmiast nabiera blasku – jakbyś właśnie przeszła zabieg mikrodermabrazji na twarz – ale jeśli użyję go za dużo, zatyka mi pory, więc używam go oszczędnie.

MAKIJAŻ

Kiedy dorastałam, moja ciocia była redaktorką działu urody Nęcić. Więc kiedy przyjeżdżałam z mamą do Nowego Jorku, zabierała mnie do szafy i bawiłam się tymi wszystkimi fajnymi rzeczami. To było jak fabryka makijażu Willy’ego Wonki z czekoladą. Od tego czasu musiałam nauczyć się naprawdę robić makijaż, ponieważ ciągle jestem w drodze. Ta połyskująca cegła Bobbi Brown Brązowy to moja magiczna blokada. Mam na jego punkcie obsesję i zabieram ją ze sobą wszędzie. Moje palety często się niszczą, ale i tak ich nie wyrzucę. Wystarczy zmoczyć palec, rozetrzeć go na palecie i nałożyć na oko. Można go także używać do eyelinera – choć moim zdaniem ma to być tylko róż. Użyłam cienia do powiek Stila Gałązka jako liniowiec od liceum, bo mam zielone oczy. Następnie biorę mały zakrzywiony pędzelek i nakładam na niego odrobinę niebieskawego koloru, takiego jak błękit z cienia do powiek Nars Duo w Marie-Galante, zwykle tylko na dole. Lubię też stosować kolorowe cienie do powiek Sephora Nr 63 Pod kołdrą i nałożyłem go w kącik oczu i na środek powieki, aby je otworzyć. W podróży nalewam trochę wody do zakrętki butelki z wodą i zanurzam w niej szczoteczkę.

Tak naprawdę mogę używać tylko jednego tuszu do rzęs, ponieważ wszystkie inne, których próbowałam, powodowały wypadanie rzęs, dlatego używam tuszu BADgal Lash Mascara firmy Benefit. Kiedy wykonuję makijaż w gabinecie, wciąż muszę nakładać własny tusz do rzęs, bo tylko tego mogę używać. Mam szopy oczy – połączenie alergii, braku snu i uwarunkowań genetycznych – dlatego używam korektora Make Up For Ever HD Invisible Cover Concealer 320 Różowy Beż . To naprawdę dziwny róż i nie wiem dlaczego zakrywa, ale tak jest.

Nienawidzę błyszczyków do ust – nigdy ich nie używam. Mam wrażenie, że to tandetne. Być może będę używać balsamu do ust Carmex, ale to wszystko na co dzień. Choć kocham MAC Amplified Creme Pomadka do ust W Szybka gra . Sprowadziłem to do nauki, w której mogę zmieścić cały mój makijaż w tej małej torebce. Zawsze zabieram ze sobą wszystko, czego używam, w rozmiarze podróżnym i zawsze mam przy sobie Visine, ponieważ zawsze jestem zmęczona.

WŁOSY

Myję włosy tylko co dwa, trzy dni, więc chronię je czepkiem jak stara kobieta. Następnie zwijam go na drodze. Uwielbiam spray z solą morską, ale w przypadku telewizji i mojej pracy musi być trochę bardziej dopracowany niż w prawdziwym życiu. Jeśli spotykam się z przyjaciółmi, nakładam na włosy spray z solą morską i Bum zrobione. Kręcę włosy w drodze za pomocą T3 SinglePass Whirl – to było najlepsze, jakie mieli w Sephora. Uwielbiam te szczotki do włosów Tangle Teezer – są jak szczotki do włosów dla koni i nie wyrywają włosów. Są naprawdę dziwni, ale są najlepsi. Nienawidzę obcinać włosów i nie ścinałem ich od ponad roku, więc dół jest dość zniszczony. Im bardziej mam rozczochrane i niechlujne włosy, tym bardziej mi się podobają, dlatego staram się ich nigdy nie obcinać. Mogę trochę bardziej wypolerować włosy lub obciąć je, jeśli wymaga tego moja praca, ale w pewnym sensie zaakceptowali mnie taką, jaką jestem, i myślę, że mnie za to lubią.

Jeśli pracujesz nad dużą historią, ona jest na pierwszym miejscu, a piękno może czasami odwracać uwagę, ale z drugiej strony sprawia, że ​​praca nad czymś takim staje się o wiele przyjemniejsza, gdy masz czas i zasoby. Tak jak mówiłem, kiedy jesteś w drodze i masz chwilę na założenie maski na twarz, może to być niezwykle pocieszające.

– jak powiedziano ITG

najlepsze narzędzie do zaciskania włosów

Rachel Crane sfotografowana przez Toma Newtona.

Back to top