Zapachowe kremy do rąk, które pomogą mi przetrwać zimę

Zapachowe kremy do rąk, które pomogą mi przetrwać zimę

Trzeci sezon pandemii przypomina sezon pierwszy, więc łatwo stracić poczucie czasu. Jeszcze łatwiej jest zapomnieć o pielęgnacji dłoni, ale mroźna pogoda w połączeniu z faktem, że wszyscy agresywnie surfujemy po fali mycia rąk, oznacza, że ​​krem ​​do rąk nie podlega negocjacjom. Pachnący krem ​​do rąk to nagroda dla Twoich cyfr I Twój nos. Nałóż grubą warstwę na noc i rano rozkoszuj się lekko pachnącą poduszką. Dotknij telefonu i poczuj zapach, który będzie się utrzymywał, gdy następnym razem weźmiesz go do ręki, aby nawiązać połączenie. Krótko mówiąc: jeśli już potrzebujesz kremu do rąk, równie dobrze możesz znaleźć taki, który Ci się spodoba, a naprawdę dobre, pachnące kremy do rąk są niesamowicie przyjemne. Jeśli szukasz powodu, aby poświęcić swoim rękawicom (i zmysłom) trochę więcej uwagi, być może znajdziesz go poniżej.

Tony Moly I'm Rose Krem do rąk

Wygląda na to, że nikt nie przyłapał się na tym, że Tonymoly produkuje idealny, delikatny krem ​​do rąk. Rzuć okiem na opakowanie i jeden zapach balsamu i powiedz mi, że Rose nie pasuje na przyjęcie herbaciane, delikatnie wachlując się pod parasolką. Zapach nie jest przytłaczający, ale utrzymuje się na tyle, że ludzie mogą go wyczuć, jeśli potrząsną lub trzymają twoją rękę. Do tego jest lekki i szybko się wchłania. To idealny wybór, gdy chcesz nawilżyć dłonie, ale nie chcesz sięgać po ciężki balsam, bo wiesz, że wkrótce będziesz je myć ponownie.

piersi do kąpieli z bąbelkami

J.R. Watkins Naturalny nawilżający krem ​​do rąk z lawendą

Nigdy tak naprawdę nie próbowałam aromaterapii, ale ten balsam jest taki, jaki sobie wyobrażam. Zapach lawendy uspokaja i wysycha do upojnego, naturalnego zapachu, prawie piżmowego (J.R. Watkins, zdradź mi swoje sekrety!). Ponieważ jest gęsta, lubię używać tego jako ostatniego kroku w mojej wieczornej rutynie, abym skończyła nakładać brudne ręce na wszystko, zanim go nałożę. Po przebudzeniu moje dłonie są miękkie jak dziecko i gotowe, by złapać wszystko, co przyniesie im dzień.

Sol de Janeiro Brazylijski krem ​​do rąk Touch

Formuła Sol de Janeiro szybko wchłania się w dłonie, co jest świetne, a jego zapach ma rzeszę zagorzałych fanów. (To ten sam zapach, co ich letni, charakterystyczny krem ​​Bum Bum.) Jeśli nie lubisz zimy i oddałabyś swoją duszę za przebywanie teraz na egzotycznej plaży, pokochasz zapach tego balsamu. Przysięgam, że pachnie, jakby ktoś zostawił garnek karmelu, żeby rozpuścił się na słońcu. I choć wydaje się lekka, formuła jest w rzeczywistości wystarczająco gęsta, aby zapewnić nawilżenie dłoni przed zimnem (nawet jeśli wolisz przebywać w cieplejszym miejscu).

Błyszczący krem ​​do rąk

Formuła Glossier jest najbardziej subtelna z całej gamy. Wystarczy odrobina, aby w pełni nawilżyć dłonie – konsystencja jest bogata, ale nie na tyle bogata, aby trzeba było martwić się o pozostawienie tłustych odcisków palców na ekranie telefonu.grając w Candy Crushsprawdzanie wiadomości. A jego zapach jest delikatny i świeży. Pachnie – w dobrym tego słowa znaczeniu – jak czyste dziecko. Albo ładnie pachnący proszek do prania. Dodatkowe punkty za to, że opakowanie świetnie prezentuje się w każdej torbie czy piórniku.

najlepsza maska ​​do włosów farbowanych

Irene Forte Waniliowy krem ​​do rąk

Do tej małej białej szpatułki dołączono nawet słoiczek kremu do rąk! To zdecydowanie luksus, coś, co wydaję jako Little Treat, a pachnie i czuje się jak lukier waniliowy. Korzystanie z niego to doświadczenie odprężenia i sprawiania, że ​​wszystko wydaje się nieco bardziej miękkie i cieplejsze. Wykwintna formuła zawierająca sok z nagietka i liści aloesu doskonale sprawdza się w przypadku suchych dłoni. Dla osób preferujących beztłuszczowe kremy do rąk jest jednak prawdopodobnie zbyt luksusowy.

Pomada do rąk Le Labo z bazylią

Według mnie zwycięzcą jest ten: krem ​​do rąk kończący wszystkie kremy do rąk. Choć technicznie rzecz biorąc, jest to pomada. Cokolwiek powiesz, Le Labo! Formuła jest bogata, ale nie tłusta ani w najmniejszym stopniu tłusta. Jestem pod wrażeniem prostego opakowania i kompaktowej konstrukcji, która idealnie mieści się nawet w małych kieszeniach damskich dżinsów. Co więcej, zapach bazylii sprawia, że ​​czuję się jak w kuchni na włoskiej wsi. Jeżeli się z tym nie zgadzasz, zachowaj ciszę i pozwól mi żyć zgodnie ze swoimi Nazywaj mnie swoim imieniem marzenia. Dzięki!

ręcznie robione świece świąteczne

— Hannah Burnstein

Zdjęcie za pośrednictwem ITG

Back to top