Pogromcy mitów: płukanie włosów zimną wodą

Pogromcy mitów: płukanie włosów zimną wodą

Mówcie, co chcecie, ale wielu redaktorów ITG zgodziło się na płukanie włosów zimną wodą, aby były bardziej lśniące, i wychodzili rozczarowani. Może jest bardziej błyszczący...? Kto może to stwierdzić? A jeśli nie jesteś pewien wyników, istnieje prawdopodobieństwo, że krążą dość bezpodstawne plotki.

Następnie szybki e-mail przywrócił nas na właściwe tory (jak zawsze). Wysłaliśmy notatkę do doktora Erica Pressly’ego, jednego z wynalazców Olaplexu, który zbawił kolor włosów na Uniwersytecie Kalifornijskim w Santa Barbara. Myślę, że to bzdura, szybko odparował, czy zimna woda może mieć wpływ na połysk.

Uszczegóławiając: sama woda może otwierać lub zamykać łuski włosa poprzez wchłanianie i pęcznienie. Jest to proces bardzo szybki, a różnica pomiędzy ciepłą i zimną wodą jest znikoma. Aby zwiększyć otwarcie komórek naskórka, można zwiększyć pH roztworu powyżej 10, co powoduje dodatkowe odpychanie między komórkami, powiedział Pressly. Ale pójdziemy dalej i zgadniemy, że nie chcesz myśleć o równowadze pH, kiedy jesteś pod prysznicem.

W każdym razie to nas prawie przekonało, ale druga opinia jest zawsze odpowiedzialnym sposobem działania. Następnie udaliśmy się do Klinika trychologiczna Philipa Kingsleya , gdzie Anabel Kingsley zadała pytanie. Nie tylko podkreśliła, że ​​włosy, które wyrosły poza skórę głowy, są technicznie martwą tkanką – nie zawierają naczyń krwionośnych ani nerwów. Płukanie zimną wodą ma zatem taki sam wpływ na włosy, jak płukanie ciepłą wodą, ale mit o zimnej wodzie ma również potencjalny efekt uboczny. Mianowicie płukanie zimną wodą może zwężać naczynia włosowate na skórze głowy. Ponieważ te naczynia włosowate przenoszą niezbędne składniki odżywcze do mieszków włosowych, teoretycznie może to być szkodliwe dla wzrostu włosów, dodał Kingsley.

Ale jest też dobra wiadomość! Przede wszystkim, że powinnaś po prostu zainwestować swój czas w znalezienie najlepszych produktów wzmacniających połysk, zamiast zgrzytać zębami przez nieprzyjemnie zimny prysznic, który zaledwie kilka sekund wcześniej był komfortowo gorącym prysznicem. Pozostając w rodzinie, Uelastyczniacz Philipa Kingsleya to dobry zabieg stosowany przed szamponem raz w tygodniu, który pomaga zaradzić wszelkim uszkodzeniom, które mogą nękać łuskę włosa. Następnie użyj swojej ulubionej głębokiej odżywki (lubimy Davines Odżywcza, wegetariańska odżywka cud ) i, po wyschnięciu, kupa Frederic Fekkai Brilliant Nabłyszczający krem ​​do stylizacji . Nagle zimne prysznice należą już do przeszłości.

Ilustracja: Lucy Han.

Wzmocnij połysk trzema suszarkami do włosów, w które warto zainwestować. Przeczytaj więcej o Tygodniu Wody tutaj.

Back to top