Jak Kate Young została najważniejszą stylistką Hollywood

Jak Kate Young stała się Hollywood's Most Important Stylist

„Dorastałem w Pensylwanii, około godziny drogi od Nowego Jorku. Zawsze interesowałam się modą – chciałam iść do FIT, bo chodziła tam starsza siostra mojej przyjaciółki. Pamiętam, jak wróciłem do domu i powiedziałem rodzicom, że chcę tam pojechać, a oni się ze mnie śmiali. Wszyscy w mojej rodzinie są nauczycielami lub profesorami, więc pomyślałem, że prawdopodobnie zostanę bibliotekarzem lub kimś podobnym. Bardzo lubię książki i poszłam do college'u na filologię angielską i historię sztuki, bo to zawsze przychodziło mi z łatwością. Nie wiedziałam, jak sprawić, by moda stała się pracą i jak mogłaby ona wyglądać.

Kiedy skończyłam szkołę, dostałam tę pracę dla Lynne Franks, która zajmowała się między innymi produkcją London Fashion Week. W pewnym momencie wróciłam do domu na przerwę świąteczną i mojej mamie bardzo nie podobało się, że mieszkam w Anglii i pracuję w modzie. Mieliśmy jedną koleżankę, kobietę z mojego rodzinnego miasta, która była dyrektorem artystycznym w firmie Przepych . I tak mama zabrała mnie na lunch, a ta kobieta zabrała mnie do działu kadr Condé Nast na spotkanie z Paulem [Wilmotem] i Anną [Wintour] – potrzebowali asystentów. A potem wróciłem do domu w Pensylwanii i zanim wróciłem, miałem w telefonie ofertę pracy. Po dwóch tygodniach rzuciłem pracę w Londynie i przeprowadziłem się do Nowego Jorku, a potem zacząłem pracować w Moda .

Nie wiedziałam wtedy, kim jest stylistka – a w branży nie było nawet niezależnych stylistów. Aby robić takie projekty, trzeba było pracować w magazynie. A większość celebrytów ubierała się do filmów przez swoich projektantów kostiumów. Nie sądzę, żeby kogokolwiek obchodziło, w co się ubiera. Jeśli spojrzysz na wczesne premiery Gwyneth Paltrow, nosiła się tak: klapki i własną sukienkę . Nie było magazynów i blogów poświęconych temu, co ludzie ubrali na premierę filmu. Byli artystami, którzy chcieli obejrzeć film, który nakręcili z ludźmi, z którymi go kręcili. Więc nic takiego nie przychodziło mi do głowy – kiedy dostałam tę pracę, chciałam być Dorothy Parker. To amerykańska pisarka, która napisała podpisy do m.in Moda i był częścią kręgu Algonquin. Pomyślałam, że gdybym mogła być taka jak ona, autorką napisów, mogłabym pisać małe książeczki na boku.

Po asystowaniu Redaktorowi Naczelnemu w Moda , pomagałam redaktorowi Marketu, który zamawia ubrania na sesje zdjęciowe. Anna zachęcała mnie, żebym przyjęła tę pracę, jeśli chcę zostać redaktorką ds. mody, ponieważ powiedziała, że ​​ważne jest, aby zrozumieć, jak to działa i poznać ludzi. W tamtym czasie nie korzystaliśmy z poczty elektronicznej, aby zamawiać ubrania – wszystko robiliśmy telefonicznie. Więc rozmawiałem przez telefon z ludźmi przez cały dzień i nadal przyjaźnię się z wieloma z tych osób. To osobista relacja, kiedy pięć razy dziennie rozmawiasz z dziewczyną z PR Gucci, a po szczególnie wstrząsającym tygodniu idziesz na drinka i dobrze się bawisz. Wiele osób, które są teraz szefami PR w dużych domach, to ludzie, których znam od 23, 24 roku życia i od tego czasu pracuję. Długość tych związków miała zdecydowany wpływ na moją karierę.

Potem zacząłem asystować przy sesjach zdjęciowych z Tonne [Goodmanem] i to było niesamowite. Z pierwszą sesją, którą zrobiliśmy, pojechaliśmy do Palm Beach Maggie Rizer i Arthur Elgort . Ujęcia przedstawiały Maggie grającą w golfa i idącą na imprezę – no wiesz, takie rzeczy z Arthurem Elgortem. W tym okresie dużo podróżowaliśmy, bo Herb Ritts jeszcze żył, więc w zasadzie co tydzień jeździliśmy do Los Angeles. Teraz jest to skomplikowane, bo mam dzieci, ale podróżowanie to jedna z rzeczy, która czyni mnie najszczęśliwszą w życiu.

mydło bąbelkowe do kąpieli

Mniej więcej w tym czasie zespół zaczął tworzyć Nastoletni Vogue , który początkowo był tylko wstawką Moda . Było tam tez Męski Vogue i Moda VH1 Fashion Awards z własnym wydaniem magazynu. Kręciliśmy mnóstwo różnych rzeczy do tego stopnia, że ​​nie mogłem pomagać Tonne’owi i wykonywać całej pracy, którą trzeba było wykonać. W tym momencie zostałem redaktorem współpracującym w Moda I Nastoletni Vogue . Mój ostatni dzień w pracy o godz Moda był piątek, a mój pierwszy dzień pracy jako freelancer przypadał w poniedziałek i zamiast otrzymać wypłatę, musiałem wystawić fakturę, co było trochę przerażające. Ale szczęśliwie, Nastoletni Vogue stało się rzeczywistością, a potem podpisałem tam kontrakt, co zapewniło mi pewną stabilność finansową. Miałem też inne kontrakty. Przez jakiś czas styl uliczny był domeną tylko w Japonii, a w Japonii byłam wielka – miałam tam linię bielizny, nad którą latałam tam i z powrotem, aby pracować. Pracowałem także z Derekiem Lamem nad stylizacją wszystkich jego rzeczy. Te projekty to święty Graal, jeśli jesteś niezależny, ponieważ opłaca się mieć mieszkanie i jechać na wakacje.

Po urodzeniu drugiego syna podjęłam świadomą decyzję o zaprzestaniu zabiegania o artykuły redakcyjne. Pomyślałam: OK, jeśli pójdę do pracy, osiągnę absolutnie najwięcej wyników przy włożonym wysiłku i czuję, że wśród celebrytów mam najwięcej talentu i zdobywam największe uznanie. Kiedy zacząłem ubierać gwiazdy, robiłem te sesje, bo nikt nie chciał ich robić. Nikt nie chciał ubierać gwiazd! Miałem wrażenie, że ludzie uważali mnie za redaktora mody w mniejszym stopniu – i nadal tak jest. Ale to prawda! Nie jestem prawdziwym redaktorem mody, jestem stylistą gwiazd. Ale stwierdzenie, że ktoś jest stylistą celebrytów, przestało być obraźliwe, gdy pojawiła się Rachel Zoe.

Jeśli chodzi o stylizację, lepiej radzę sobie z celebrytami niż czymkolwiek innym, ponieważ dobrze potrafię rozgryźć ludzi. Uważam, że kobiety są interesujące, mają do powiedzenia i nad czym pracują. Kiedy pracuję z moimi klientami, widzę, co jest dla nich interesujące, dzięki czemu możemy podkreślić, kim są i zapewnić im bardziej dopracowaną i wyrafinowaną wizualną reprezentację tego obrazu. Zawsze badam temat, który będę stylizować. Tworzymy książki badawcze wypełnione tym, co mi się podoba, co nosili wcześniej, a co mi się nie podoba. Wszystko zależy od tego, kim powinni być. Chcę wiedzieć, kim są ich idole i jak chcą wyglądać, a potem dowiem się, jak to działa. Z drugiej strony wiem, które marki naprawdę się obijają, żeby przypodobać się moim klientom. Marki są niezwykle świadome tego, gdzie, jak i na kogo chcą nosić swoje ubrania – zaczęło się to dziać prawdopodobnie dwa lata temu. Teraz, gdy stylizuję gwiazdy, konsultuję występy z markami, ponieważ one mnie widzą i chcą tworzyć rzeczy, które chcieliby nosić moi klienci.

Chcę być stylistką, która zajmuje się też innymi rzeczami. Mam swoich klientów – Dakotę Johnson, Siennę Miller, Natalie Portman, Michelle Williams, Rachel Weisz, Selenę Gomez, Margot Robbie. Ale właśnie robiłam kampanię dla Clark’s, robię reklamy Pantene i Diora. Mój dzień cały czas się zmienia. Mam też książkę, którą sam stworzyłem, która zaczęła się od tablic inspiracji, które przez lata tworzyłem dla moich klientów. To było w tym samym czasie, kiedy Target zadzwonił do mnie i stworzyliśmy kolekcję ubrań, która odpowiadała temu, nad czym pracowałem. Niedawno tak zrobiłem linia okularów przeciwsłonecznych i okularów z marką Tura. Wszystkie te rzeczy dzieją się naturalnie, poprzez przyjaciół i ludzi, których spotykam. Tworzenie nowych rzeczy, zabawa materiałami i próbowanie różnych rzeczy to po prostu świetna zabawa. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie więcej spraw fizycznych, w których będę mógł mieć swój udział. Nie chcę do końca życia wiązać ludziom butów! [Śmiech]'

– jak powiedziano ITG

makijaż do filmu niemego

Kate Young sfotografowana przez Toma Newtona w Nowym Jorku, 16 maja 2016 r.

Kate, Kate, Kate, Kate, Kate: Nadrób zaległości u stylistów Górna półka i Górna Półka Po Zmroku.

Back to top