Hej gorący towar

Hej gorący towar

Nie trzeba mieć szczególnego zamiłowania do pikantnych potraw, aby cieszyć się szamponem i odżywką Chile Con Romero firmy Cabellina (choć to nie boli). Jedno spojrzenie na opakowanie i już wszystko jasne: znajdują się na nim czerwone i zielone papryczki chili. Zdejmij zakrętkę i wszystko stanie się jeszcze wyraźniejsze – bukiet przypomina sałatkę. Na koniec wyciśnij odrobinę produktu na dłoń i będzie zielony, na wypadek, gdyby etykieta i zapach nie podkreśliły wystarczająco mocno chili.

Chociaż, szczerze mówiąc, kiedy przyszedł czas na wmasowanie zielonego szamponu w skórę głowy, ogarnęła mnie instynktowna reakcja. Nie chciałem tego zrobić. Nie wydawało się to dobrym pomysłem. Moje oczy przygotowywały się na ukłucie, które odczuwa się, gdy wyciera się oczy po zjedzeniu papryczki jalapeño.

Na szczęście nie szczypało ani oczu, ani mieszków włosowych. Zapach był mocny, ale znacznie różnił się od słodko-kwiatowego profilu, który zwykle kojarzymy z produktami do pielęgnacji włosów. I zastanowiło mnie to, Dlaczego nasze włosy nie powinny mieć zapachu piżma, dziczyzny lub zieleni? Skąd tyrania jabłka i kokosa? Kto podejmuje te decyzje? Mimo to, biorąc wszystko pod uwagę, musiałam przyznać, że tak naprawdę nie chciałam pachnieć pieprzem, dopóki nie nadejdzie czas kolejnej kąpieli.

Mogę zgłosić, że kiedy moje włosy wyschły, esencja pieprzu całkowicie się rozproszyła, pozostawiając mnie z najbardziej nieperfumowanymi warkoczami, jakie kiedykolwiek związałam w pospieszny kok. Jeśli chodzi o wydajność, kilka tygodni stosowania zapewniło temu szamponowi i odżywce wysokie oceny w obszarach zwiększania objętości i zwalczania sebum. Mówi się, że zarówno ekstrakty z chili, jak i rozmarynu (dwa główne składniki) mają właściwości stymulujące skórę głowy, które z czasem sprzyjają porostowi włosów. Jeśli chodzi o ich właściwości przeciw wypadaniu, to się dopiero okaże. Zima zawsze była dla mnie szczytowym sezonem linienia i jak dotąd nie zauważono żadnych zmian w status quo.

Ostatecznie Cabellina Chile Con Romero to bardziej przygoda w ekstremalnym prysznicu niż krok w kierunku znalezienia towarzyszy na całe życie w oczyszczaniu/kondycjonowaniu. Spróbuj jednak; mała przygoda w łazience jeszcze nikomu nie zaszkodziła.

—Lauren Maas

Zilustrowane przez Lucy Han.

Back to top