Sarah Harris, dyrektor ds. artykułów modowych, brytyjski Vogue

Sarah Harris, dyrektor ds. artykułów modowych, brytyjski Vogue

„Pochodzę z Winchester w Hampshire, a potem przeprowadziłam się do Londynu, aby rozpocząć studia w London College of Fashion i od tego czasu mieszkam w Londynie! Studiowałam wtedy coś, co nazywało się promocją mody, ale myślę, że teraz nazywa się to dziennikarstwem modowym. Była duża rozprawa doktorska i musieliśmy wyprodukować magazyn, a ja odbyłem staż w Tatler wtedy . Skończyłem studia w 2000 roku i stamtąd poszedłem do Odzież damska na co dzień w biurze w Londynie W , a następnie rozpoczęło się o godz Moda jako scenarzysta filmów o modzie, potem redaktor, a obecnie reżyser. byłem z Moda już od 10 lat.

Miałem 16 lub 17 lat, kiedy moje włosy zaczęły siwieć. W tym wieku byłem dość zawstydzony, ale moja mama, gdy była młoda, była całkowicie srebrna. Zawsze je farbowała. Pamiętam, że korzenie odrastały raz na cztery tygodnie. To było szaleństwo, zawsze była u fryzjera, farbowała je na brązowo, znowu farbowała na brązowo… Ale nigdy nie trwało to długo. Robiła to przez trzy, cztery lata, a potem po prostu przestała i przeszła na kolor srebrny, więc przez długi czas była siwa. Choć myślałam, że mnie to spotka, to nie sądziłam, że stanie się to, gdy będę mieć 16 lat. Ale ostatnio zrobiło się znacznie bardziej szaro, patrzę na swoje zdjęcia sprzed nawet trzech, czterech lat i było dużo ciemniej niż jest teraz. I nagle stało się to czymś odrębnym! To jest zabawne. Często na ulicy podchodzą do mnie młode dziewczyny i pytają: „Kto jest twoim fryzjerem?”. Jakiego barwnika używasz? Jestem jak, ' Jaki barwnik?! I niewiele osób mi wierzy, chyba że jest to fryzjer, który powie: „Tak, nie da się uzyskać takiego koloru z butelki”. Farbowałam go tylko dla zabawy. Używałbym tych domowych zestawów do farbowania do prania i zmywania, które można dostać od Boots w sobotnie popołudnie z moimi dwiema najlepszymi dziewczynami. Robiliśmy to, gdy mieliśmy około 14–17 lat – zawsze był to jakiś okropny odcień miedzi, nigdy go odpowiednio nie farbowałem, żeby pozbyć się szarości.

magiczna szminka zmieniająca kolor

Zawsze używałam szamponu, który miałam w domu, kupowałam go na wyprzedażach kosmetycznych. Mamy je raz na sześć tygodni, zawsze świetnie nadają się do zbierania nowych rzeczy. W tej chwili używam szamponu i odżywki Unite U Luxury, ale czasem sięgnę po to, czego aktualnie używa mój mąż. Moja fryzjerka mówi, że mam szczęście, bo u większości osób o siwych lub srebrnych włosach zmieni się ich faktura, staną się one naprawdę szorstkie i suche. Powiedział, że może się to zmienić, gdy będę starszy, ale niekoniecznie. Właściwie moja mama ma bardzo miękkie, siwe włosy i jest po sześćdziesiątce. Nigdy nie miała tego żylastego, szorstkiego wyglądu, jaki niektórzy ludzie mają z siwymi włosami. Miejmy więc nadzieję, że pozostanie miękki, ale kto wie? Noszę to bardzo często. Moje włosy zawsze wyglądają najlepiej, gdy je suszę, ale naprawdę najlepiej prezentują się w ciągu dnia Po wysuszyć suszarką po przespanej nocy.

Uwielbiałem te włosy na pokazie Chanel na jesień i zimę . Tego rodzaju kucyki pełne szmat i warkoczy – uwielbiałem to. I jego Celina na ubrania – co za cholerny banał! Ale tak, uwielbiam to, co ona [Phoebe Philo] robi. To jest to, co naprawdę przyprawia mnie o bicie serca. Mam więc pewne ikony stylu, ale nie sądzę, że mam ikony piękna. Moja mama nic nie robi. Myje twarz wodą z mydłem i używa kremu nawilżającego. To wszystko, tylko to robi. Prawdopodobnie nigdy w życiu nie miała maseczki; nie jest uzależniona od urody. I tak samo jest z moją babcią, ona jest dokładnie taka sama. Ja w pewnym stopniu taka jestem, ale lubię robić maseczki, albo będę mieć maseczkę. Jedyną rzeczą, której nigdy nie robiłam, było pójście spać w makijażu. Nigdy! Nawet kiedy wracam do domu o 4:00 – już nie tak, że wracam do domu o 4:00 – ale nawet kiedy to robiłam, zawsze odpowiednio zmywałam makijaż i nawilżałam skórę, a potem kładłam się spać. I tak nie używam aż tak dużej ilości makijażu, ale produkty, mam na ich punkcie lekką obsesję. Lubię ładne produkty, zawsze to lubiłam, odkąd byłam bardzo młoda. Mam świetną kosmetyczkę, z którą widuję się prawdopodobnie nie tak często, jak powinnam, ale ma na imię Ferre. Ona pracuje Salon Neville'a na ulicy Pont. Podoba mi się jej podejście do przeciwdziałania starzeniu się, a ona nigdy nie robi niczego inwazyjnego. To bardzo naturalne podejście. Lubię ją widywać mniej więcej raz na sześć miesięcy.

Jeśli chodzi o moją codzienną rutynę, to wstaję rano i zwykle myję twarz Liz Earle Oczyszczanie i polerowanie . To chyba mój ulubiony środek czyszczący. Pierwszą rzeczą, którą robię po umyciu zębów, jest nałożenie balsamu do ust. Może to być wszystko, od wazeliny po balsam do ust Sisley Nutritive lub ten od Crème de la Mer – od skrajności do skrajności! Nie jestem wybredny, wazelina jest w porządku. Następnie nawilżam. W tej chwili używam Úna Brennan's Superfacialist Tea Flower Deep Clean Matujący krem ​​nawilżający , co bardzo mi się podoba. Úna jest też świetną kosmetyczką. Potem zrobię makijaż. Niezbyt często przepadam za podkładami, ale jest taki, którego używam, o nazwie Rodial BB Venom Skin Tint Świętego Barthsa i jest naprawdę miło. Nie wiem, co w nim jest – jad czy coś! – ale sprawia, że ​​Twoja skóra jest dość zroszona i nawilżona. Nie złości mnie ten rodzaj matowego, płaskiego wyglądu. Wolę zroszony wygląd od pudru; wydaje się świeższy. Czasami nakładam odrobinę bronzera lub różu Bare Minerals, potem tusz do rzęs Sublime De Chanel i gotowe. Tusze do rzęs Chanel i MAC to moje ulubione. Nie podkręcam rzęs. Nie wiem, może powinienem, ale nienawidzę tego małego urządzenia! Mam wrażenie, że zaraz wydłubi mi oko czy coś. Jeśli używam eyelinera, używam czarnego cienia do powiek Chanel – to Irreelle Silky Eye Shadow Duo in 80 [uwaga wyd.: wycofane], ale nigdy nie używam złotego, tylko czarny. Biorę pędzel i po prostu rysuję linię. W przeciwnym razie nie jestem zbyt lojalny wobec żadnej marki, chyba że znajdę coś, w czym jestem całkowicie zakochany. Pracuje w Moda Ciągle widzę tak wiele nowych produktów, że zawsze jestem otwarta na próbowanie nowych rzeczy. Jeśli chodzi o wieczorne wyjścia, jest to dokładnie ten sam program, prawdopodobnie tylko z nieco większymi zastosowaniami. Trochę więcej podkładu, trochę więcej bronzera, trochę więcej eyelinera.

Przed snem lubię Carita Fluide de Beauté 14 lub stosuję olejek do twarzy z serii Pearl of Opale Anti-Aging Face Oil. Zdecydowanie bardziej wolę olejki do twarzy niż kremy, szczególnie na wieczór. Można go dostać w Monako w Paryżu, we wszystkich francuskich aptekach. Jestem prawdziwym ćpunem francuskiej apteki! Kocham te miejsca i te wszystkie rzeczy. To rzeczy, których często nie można tu dostać – całkiem niedrogie, dużo, ale to dobre, ładne rzeczy.

W przypadku paznokci zawsze przed pójściem do łóżka stosuję olejek do paznokci i skórek Leighton Denny. Kiedy mam czas, wykonuję manicure; to największa uczta wszechczasów. Lubię manicurzystkę w Daniela Hershesona na Conduit Street i w salonie Harveya Nicholsa . Neville i spa przy ul Dorchester świetnie nadają się również do manicure. Ale uważam, że robienie tego samemu w niedzielny wieczór jest całkiem relaksujące. Kocham akty; Firma Nails Inc. Idealna nagość jest ładna. Kocham albo to, albo Essie Mademoiselle , który zawsze mam na palcach.

tower 28 sos Daily Recenzje sprayu do twarzy

Po drodze wypróbowałem wiele perfum. lubię Koszulka Chanel i bardzo lubię olejek perfumowany Mor — Snow Gardenia jest cudowna. Ale zawsze będę nosić perfumy Yves Saint Laurent Cinéma. To ten, który mam najdłużej i nadal jest moim ulubionym. Zacząłem go nosić, gdy miałem 16 lub 17 lat, gdy tylko zacząłem używać perfum. Zawsze był to ten; Nie wiem, jak na to trafiłam, ale naprawdę mi się podoba.

– jak powiedziano ITG

Sarah Harris, sfotografowana przez Laurę Allard-Fleischl w jej domu w Londynie. Wywiad przeprowadzony przez Alexandrę Rhodes.

Back to top