Esther Yu, pisarka i redaktorka

Esther Yu, pisarka i redaktorka

Seria wywiadów #ITGTopShelfie koncentruje się na procedurach kosmetycznych uroczej, utalentowanej i lojalnej społeczności czytelników Into The Gloss. Prześlij własne na Instagramie — opublikuj swoją górną półkę (oznacz nas @intotegloss !) i dołącz hashtag #ITGTopShelfie o szansę zaprezentowania się na ITG.

'Cześć! Mam na imię Estera ( @obecnie_ ) i jestem przeszczepionym Los Angeles. Przez ostatnie kilka lat nosiłam kilka różnych ról, od studentki filologii angielskiej po redaktorkę bloga feministycznego Kolektyw Acro , ale obecnie pracuję jako doradca ds. studentów w firmie LSAT podczas aplikowania do szkół prawniczych. Jestem w okresie przejściowym, który wydaje mi się znajomy wielu młodym pracującym kobietom w moim wieku. Lubię codziennie chodzić do pracy, ale wiem też, że nie będzie to ostatni etap mojej kariery. To samo tyczy się piękna. Mam trochę czasu na eksperymenty i zabawę, zanim bardziej konserwatywny „prawniczy wygląd” nałoży ograniczenia na to, co mogę nosić i jak mogę się stylizować – chociaż kto wie? Tak wiele współczesnych zasad piękna i stylu jest pozostałością po dawnych czasach. Mają być rozciągane i łamane.

Dla mnie uroda i pielęgnacja skóry mogą być działaniami głęboko feministycznymi. Dla kobiet, zwłaszcza kolorowych, świat jest wymagającym, a czasem wrogim miejscem. Oczywiście samo piękno nie wystarczy, aby z tym walczyć. Ale dla mnie osobiście daje to poczucie mocy i autorytetu, nawet jeśli jeszcze tego nie czuję. Zakładanie maski na twarz lub długa kąpiel – to drobne, ale istotne sposoby na sprawdzenie siebie. Wszyscy potrzebujemy trochę więcej miłości do siebie. Jest to bardzo ważne, ale niedoceniane, a moja pielęgnacja urody to kolejny mały sposób, w jaki staram się wygospodarować dla siebie ten czas.

co zrobić z aloesem

używam Mleczny żel oczyszczający Glossier każdego dnia, rano i wieczorem. Używałam wielu różnych środków czyszczących, zarówno wyższych, jak i niższych, ale żaden z nich nie miał tak idealnego połączenia delikatności i całkowitej skuteczności w usuwaniu makijażu. Rano stosuję go z wodą, aby spłukać pozostałości kremu nawilżającego z poprzedniej nocy, a wieczorem nakładam go na suchą skórę w celu usunięcia makijażu, a następnie ponownie na mokro, aby pozbyć się śladów. Rano i wieczorem używam także mgiełki Time Revolution The First Treatment Essence Mist firmy Missha. Jest to zamiennik znacznie droższej esencji do twarzy SK-II i zawiera formułę sfermentowanych drożdży, która dodaje mi blasku od środka. Rozjaśnia wszystko, a także nawilża i przygotowuje skórę do kolejnych kroków. Rano używam SPF i to w zasadzie tyle Wodna esencja Biore Aqua UV , który w mniejszym stopniu przypomina pastowaty krem ​​​​przeciwsłoneczny dla dzieci, a bardziej lekki żel, który wtapia się w skórę.

Na noc, po oczyszczeniu i zastosowaniu esencji, również robię pełną zakraplacz Esencja z drzewa herbacianego 90 LJH , kolejny produkt k-beauty łagodzący stany zapalne i zmęczoną skórę. Ponieważ walczę z trądzikiem, na zmianę używam dwóch świętych produktów CosRX – ich płynów AHA Whitehead i BHA Blackhead Power Liquids. Szczególnie BHA jest naprawdę skuteczny i zawiera łagodniejszy kuzyn kwasu salicylowego, salicylan betainy. Zwykle pozostawiam te chemiczne środki złuszczające na około 10 minut, podczas gdy zajmuję się czymś innym, zanim nałożę na wierzch kolejny produkt. Ponieważ w Los Angeles jest tak sucho, mogłabym zrobić maskę w płachcie, aby nawilżać. Maski doktora Jarta, Maseczki z zieloną herbatą Manefit od SokoGlam i maski w ampułkach Aritaum zapewniają doskonałe działanie i pozostawiają skórę naprawdę odżywioną i nawilżoną. Na koniec wmasowuję grubą warstwę Sulwhasoo Maska rewitalizująca na noc . Pachnie niebiańsko imbirem i ziołami i jest pełen łagodzących, nawilżających składników, które pomagają również w przypadku zaczerwienień.

Jeśli czuję, że wyglądam na zmęczoną, nakładam warstwę Nars Velvet Matte Skin Tint Św. Moritz . To magiczne! Nie żartowali, mówiąc o tym całym aksamitie. Mam też problematyczną skórę – przebarwienia, trądzik – która czasami wymaga wzmocnienia. Jeśli wybieram się w jakieś wyjątkowe miejsce i chcę wyglądać jak cyborg o gładkiej skórze, na moje przebarwienia nałożę także korektor koloru Bright Future firmy Sephora w kolorze *zielonym*, ​​a następnie wmieszam w niego korektor NARS Radiant Creamy Concealer. Ożywić na szczycie.

Rozświetlający olejek do ciała

Kocie oko to nieodzowny element mojego codziennego makijażu. Używam dowolnego ciemnobrązowego eyelinera, jaki mam pod ręką, a następnie nakładam czarną kredkę do oczu – przez lata używałam Maybelline Unstoppable w Onyks , czyli stary standby, ale ostatnio używam kredki do oczu Make Up For Ever Aqua w Matowa czerń . Został opracowany dla francuskiej drużyny pływania synchronicznego, więc jego wodoodporność ma poważne zalety. Następnie zaznaczam załamanie i punkt kociego oka za pomocą płynnej kredki, którą obecnie jest Clinique Pretty Easy Liquid Eyeliner Pen w Czarny . Na koniec, jeśli tego dnia będę miała na to ochotę, nałożę podwójną warstwę szminki... Jakiekolwiek odcienie Tonymoly, które mam pod ręką, bo są bombowe. Nakładam dwie warstwy, nie więcej i nie mniej, mogę jeść i pić cały dzień, a moje usta pozostaną różowe. Moim ulubionym jak dotąd jest ich Liptone Get It Tint HD, w obu wersjach Bawełniana róża Lub Krawędź pomarańczowa .

Następną rzeczą na mojej liście jest przedłużanie rzęs! Te istnieją od zawsze, ale mam naprawdę podejście do urody typu „zrób to sam” – oddanie komuś kontroli nad moimi paznokciami, okolicami oczu lub czymkolwiek innym odbiera mi połowę zabawy. Myślę jednak, że tę kwestię muszę pozostawić profesjonalistom. Ogólnie rzecz biorąc, dążę do całkowitej nieustraszoności, ale robię to krok po kroku.

Sutton Place Bond nr 9

– jak powiedziano ITG

Back to top