Dziwne mleko, które oczyściło moją skórę

Dziwne mleko, które oczyściło moją skórę

Chciałabym zacząć od podziękowania moim kolegom z centrali Glossier za niedawny potok komplementów na temat mojej promiennej skóry. Czuję się naprawdę dobrze – nie, świetnie. Odwdzięczyłem się wam wszystkim, robiąc notatkę z podręcznika „Najwyższej półki” Alessandry Steinherr i… cóż, nie chcę powiedzieć, że skłamałem, ale powiedzmy, że pokręciłem się z faktami. Na przykład, kiedy powiedziałam, że właśnie się opaliłam i że naprawdę dobrze radzę sobie z używaniem serum, bla bla bla, bla, bla, to była to w pewnym sensie reinterpretacja prawdy. Prawda 2.0! Reality TV robi to cały czas – sprawdź. Ale teraz jestem gotowy, żeby się oczyścić. Używałem… bębna… Kolosol .

Google chce, żebym nazwał go Colossal, ale jest to Collosol – mleczny płyn w wyraźnie różowej prostokątnej butelce. Czy to tonik? Płyn micelarny? Mydło do kąpieli? Cytrynowa przysięga? Bo pachnie jak cytrynowa zastawa. Pachnie tak mocno i tak bardzo przypomina cytrynę Pledge, że zebranie się na odwagę i nałożenie go na skórę zajęło mi około tygodnia. Technicznie rzecz biorąc, jest to mleko zmiękczające, ale brzmi przerażająco (chciałbym mieć miękką skórę, a nie zmiękczoną, proszę), więc doszedłem do wniosku, że to po prostu dziwne tłumaczenie z francuskiego.

Im więcej badałem, tym bardziej tajemnicze się to stawało. Podobno Karl Lagerfeld kąpie się w tym płynie i czytam, że codzienne klepanie po twarzy Collosol sprawia, że ​​roboty (ludzie?) Świat Zachodu wygląda bardzo dobrze. Składa się głównie z oleju rycynowego, wody i gliceryny. Można go kupić we francuskich aptekach, a od ubiegłego roku w C.O. Bigelow – ale według strony internetowej Collosol wiedza o produkcie jest zazdrośnie przekazywana z matki na córkę. Chyba we Francji robią to trochę inaczej. Znalazłem butelkę na Amazonie. Dla francuskich czytelników tutaj – po prostu zadzwoń do mnie matka .

Pomyślałem, że bezpiecznym sposobem na rozpoczęcie będzie użycie go zamiast Biodermy, po powrocie z pracy do domu, ale przed całkowitym oczyszczeniem za pomocą Mleczna galaretka . Moja skóra była czysta, ale nie napięta i zmywał makijaż – w sumie dobra robota, ale z pewnością nic wielkiego. Postanowiłem podnieść stawkę. Używałam Biodermy, kiedy wracałam do domu z pracy, oczyszczałam się jak zwykle, a następnie nakładałam Collosol na wacik, zachowując moją wypróbowaną rutynę, ale dodając ją jako dodatkowy krok.

Oto prawdziwy sekret, o którym nikt ci nie mówi – twoja twarz jest brudna. Nawet teraz. Ponieważ u mnie tak było – po oczyszczeniu wodą micelarną i regularnym myciu twarzy, wacik z Collosolem zebrał wszelkiego rodzaju zabrudzenia, a mój dobry powód mówi mi, że nie powinien tam nadal być. Myśląc, że to może pozostałości makijażu, których nie udało mi się usunąć po poprzednim oczyszczaniu, próbowałam go rano, a w dni, w których w ogóle nie nakładałam makijażu – ten sam efekt. Czy wiesz, jak ludzie mówią Ci, że Twoja poszewka na poduszkę może nie być tak czysta, jak myślisz, lub że na Twojej skórze widać zanieczyszczenie powietrza? Mieli rację – po szybkim przesunięciu po mojej twarzy bawełniana runda Collosol zmieniła kolor na brudny, szarawo-brązowy. pojedynczy. czas.

Więc obrzydliwe. Ale! Skuteczny. Odkąd go używam, nie zdarzyło mi się żadne wypryski. Poważnie, ani jednego. A moja skóra wygląda bardziej promiennie, prawdopodobnie dlatego, że wyeliminowałam warstwę brudu między mną a Moim Najlepszym Ja. Jeśli masz córkę, nie wahaj się przekazać jej tej mądrości, zazdrośnie . Jeśli nie, cóż, na Amazonie kosztuje 18 dolarów . Zrób z tą informacją co chcesz.

— Ali Oszynski

Zdjęcie za pośrednictwem ITG.

Back to top