Poznaj zespół: Emily Weiss, założycielka i dyrektor generalna

Poznaj zespół: Emily Weiss, założycielka i dyrektor generalna

To, co kiedyś było małym i potężnym blogiem o urodzie o nazwie Into The Gloss, stało się prawdziwym nowojorskim start-upem: Bardziej błyszczący , z ponad 35-osobową drużyną biegającą w górę i w dół po klatce schodowej naszego biurowca Soho, rozmieszczoną na trzech piętrach. Dlaczego tu jesteśmy? Tworzymy od podstaw firmę kosmetyczną nowego rodzaju – taką, która uwzględnia nadzieje, marzenia i pragnienia współczesnych kobiet i zapewnia im narzędzia (zarówno cyfrowe, jak i fizyczne), dzięki którym mogą przejąć odpowiedzialność za swoje procedury kosmetyczne. Kim jesteśmy? Cóż, wielu z nas zaczynało tak jak Ty: jako czytelnicy. Chcielibyśmy, abyś poznał nas trochę lepiej – co każdy z nas robi, skąd pochodzimy i co nas ekscytuje. Poznałeś już Emily Weiss, ale tutaj odpowiada na kilka palących pytań:

Skąd jesteś?

Wilton, Connecticut

Co robisz w Glossier?

Jestem założycielem i dyrektorem generalnym. Moja praca ciągle się zmienia. Jesteśmy tak szybko rozwijającą się firmą, że co miesiąc skupiam się na czymś innym. W tym miesiącu skupiam się na działaniach międzynarodowych, w zeszłym miesiącu na strategii redakcyjnej, dlatego zawsze zwracam uwagę na różne zespoły, które moim zdaniem mogłyby skorzystać z mojej pomocy lub ja mogę skorzystać z ich pomocy. Moja praca polega również na myśleniu na 12 miesięcy do dwóch lat do przodu, więc mogę wydawać się trochę dziwakiem, ponieważ zawsze staram się wyobrażać sobie przyszłość i upewniać się, że wszyscy są na dobrej drodze i są w stanie ją osiągnąć.

Który emoji najlepiej Cię reprezentuje?

Myślę, że ten nowy, który ma zęby, w okularach.

Jakieś ostatnie wpadki kosmetyczne?

Muszę po prostu przestać obgryzać paznokcie. Wiele razy włączałem się i wysiadałem z tego modu. Czuję, że to będzie walka na całe życie. Może zostanę zahipnotyzowany… Czy ktoś wie, czy to działa?

Niedawne szaleństwo?

Prawdopodobnie moja suknia ślubna w sądzie. Musiałam wziąć tutaj legalny ślub, zanim w tym miesiącu będę mogła wziąć ślub na Bahamach, więc kupiłam tę sukienkę Chloé, która bardzo nawiązuje do ślubu Mii Farrow i Franka Sinatry.

20 dolarów + nocleg w Nowym Jorku — idź!

Ostatnio bardzo lubię odwiedzać naprawdę klasyczne, wyłożone boazerią miejsca, takie jak Bemelmans w Carlyle. Mają też jazz na żywo lub pianistę i dają mnóstwo orzeszków na tych tacach trio, które są jak małe, malutkie stojaki na ciasta. Wspaniałą rzeczą jest to, że możesz zjeść je wszystkie i poprosić o więcej, a oni nie pobierają za to żadnych opłat, ponieważ są to dodatki. Można więc z tego zrobić prawdziwy posiłek. Zamówiłbym martini Hendrick’s z dodatkowymi oliwkami, a następnie ponownie złożyłbym niezliczone zamówienia na te orzechowe półmiski.

Jakieś łamacze umów?

Uprawnienie. Lubię ludzi, którzy ciężko pracują.

* Najlepsza profesjonalna porada, jaką kiedykolwiek otrzymałeś?

*
Nie narzekaj. W książce Bena Horowitza jest świetny rozdział pt Trudne rzeczy o trudnych rzeczach zadzwonił do „Nikt się tym nie przejmuje” i opowiada o tym, jak prowadził Netscape, a jeden z jego inwestorów pewnego dnia spojrzał na niego i powiedział: „Ben, nikogo to nie obchodzi — po prostu rób, co do ciebie należy”. Możesz wymyślić milion wymówek, dlaczego coś nie poszło dobrze, ale ostatecznie po prostu to napraw i żyj dalej. Bądź osobą poszukującą rozwiązań.

Czym obecnie się inspirujesz?

Naprawdę inspiruje mnie myślenie o lecie dla Glossier. Zeszłego lata zrobiliśmy Escape Room w naszym Summer Fridays Showroom i atmosfera była wspaniała. Chcę, żeby lato zawsze było dla nas ważne – jak podróżniczy numer „Glossier”.

Jakie jest Twoje ulubione wspomnienie Glossier?

Zeszłego lata zorganizowaliśmy wycieczkę poza siedzibą firmy na północy stanu, która była naprawdę fajna — chcę to zrobić jeszcze raz dla całej firmy. Bardzo podobał mi się także nasz dzień premiery. Po prostu jeszcze nic nie wiedzieliśmy. To było tak, jakbyś spojrzał na swoje dziecko po raz pierwszy po porodzie i zobaczył, jak mruga, i po prostu nie wiedziałeś, co się stanie. To była naprawdę wielka nerwowa energia.

Jaka jest twoja ulubiona piosenka Drake'a?

Każdego dnia jest inaczej. słuchałem Legenda bardzo.

Opisz swoje biurko.

Moje biurko to raczej miejsce, na którym odkładam swoje rzeczy, a potem się przemieszczam. Jeśli jestem w biurze, zazwyczaj przez cały dzień chodzę do różnych sal konferencyjnych, wychodzę z ludźmi lub robię herbatę. Rzadko siedzę przy biurku, to tylko miejsce, gdzie mogę powiesić kapelusz.

Sobota czy niedziela?

Niedziela. Nigdy nie wiem, co robić w sobotę – to dziwny dzień. W niedzielę czuję, że mam mnóstwo rzeczy do zrobienia, a w sobotę czuję się bardzo źle. Ale niedziele są dobre, żeby przeczytać gazetę i wziąć kąpiel.

– jak powiedziano ITG

Emily Weiss sfotografowana przez Toma Newtona. Emily ma na sobie m.in Madewella sweter, Szmata i Kości dżinsy i buty Hobes. Przeczytaj zaktualizowaną „Górną półkę” Emily tutaj.

Przywitaj się z Kelly Dill ze Strategic Finance i Niną Blass z marketingu e-mailowego — i poznaj resztę naszego zespołu.

Back to top