Jade Jagger

Jade Jagger

„Zaczęłam eksperymentować z biżuterią, mając dwadzieścia kilka lat. Bawiłam się kamieniami szlachetnymi i malowałam rzeczy płatkami złota, co stało się dla mnie wielką obsesją, więc uruchomiłam moją pierwszą linię biżuterii, Jade Inc. dyrektor kreatywny w Asprey & Garrard przez około 10 lat, a potem założyłem kolejny moja własna marka . Teraz uruchamiam kolekcję z 1stdibs.com , czyli wszystkie kawałki wycięte z dużych szafirów, rubinów i chryzoprazu – nazywa się to „Neverending”, ponieważ inspiracją są niekończące się kawałki klejnotów, rzeczy, które są ponadczasowo zaprojektowane i które pozostaną z Tobą i Twoją rodziną oraz staną się pamiątkami.

STYL

Mój osobisty styl zmienia się, gdziekolwiek jestem. Kiedy jestem na Ibizie, jestem trochę bardziej dziewczęca, ponieważ jest okazja, aby zachować się bardziej romantycznie i przebrać się na plażę. Podczas gdy w Nowym Jorku zazwyczaj stawiam na garnitury i krawiectwo, które prawie przypominają broń w mieście – ale myślę, że bez względu na wszystko jestem całkiem zabawny. Zawsze trudno jest zakwalifikować się do jakiejkolwiek kategorii. Mam nadzieję, że potrafię w pewnym sensie tańczyć pomiędzy różnymi stylami... Nie chciałbym utknąć w jednym gatunku.

Teraz, kiedy właśnie urodziłam dziecko, aklimatyzuję się na nowo w swojej garderobie i na nowo decyduję, kim jestem – zawsze mam wrażenie, że po każdym dziecku trzeba odkrywać siebie na nowo. To moje trzecie dziecko, a moja najstarsza córka właśnie urodziła dziecko, więc teraz też jestem babcią. Odkryłam, że macierzyństwo pomaga ci zrozumieć, co absolutnie należy zrobić, a co nie. Po prostu uczysz się robić wszystko coraz szybciej – Twój styl i makijaż stają się bardziej wyrafinowane i ogólnie łatwiejsze.

OCHRONA SKÓRY

Moja mama ma niesamowitą skórę i jestem wdzięczna, że ​​odziedziczyłam jej kawałek, ale nie mam tego nieskazitelnego, fajnego wyglądu, jaki ma. Właściwie to sporo jej kradłem, kiedy byłem młodszy. Teraz mam prostą rutynę, ale lubię zmieniać produkty od czasu do czasu. Nudzi mnie używanie w kółko tych samych rzeczy, więc idę do stoiska z kosmetykami o godz Harveya Nicholsa Lub Kosmiczny NK , wsadź palec w nowy krem ​​i zabierz go do domu.

Jako dziecko, kiedy mieszkałem w Ameryce, zacząłem używać chusteczek Noxzema, które po prostu sprawiały wrażenie, jakby ktoś usunął połowę twarzy. Bardzo lubię to uczucie mrowienia. Teraz, gdy jestem starsza, używam 3-minutowego peelingu La Prairie jako peelingu, aby mieć pewność, że moje zmarszczki się widocznie spłycą. I daje to rodzaj mrowienia Noxzema – rodzaj pikantnego uczucia.

Lubię też używać wielu naturalnych produktów – do wszystkiego, czego używam, włączam takie rzeczy jak Neal’s Yard, więc jest to w pewnym sensie niegrzeczne i miłe. Teraz, kiedy mam dziecko, biorę prysznic rano i kąpię się wieczorem. Miło to zrobić, bo mam wrażenie, że dobry peeling na koniec dnia pracy po prostu wszystko zmywa.

ZAPACH

Kilka lat temu przeprojektowałem butelkę Shalimar dla Guerlain i zacząłem używać wielu ich produktów. Szczególnie podobają mi się ich perfumy. Ale ja też naprawdę kocham I Labo zapachy – myślę, że ich używam, odkąd otworzył sklep w centrum miasta. Moim pierwszym był Rose 31, a potem zacząłem zmieniać zapachy – mam Santal 33, Fleur D’Oranger 27… jest ich mnóstwo.

WŁOSY

Moje włosy są z natury kręcone i jeśli czeszę je za mocno, bardzo się puszą, więc nauczyłam się sobie z nimi radzić w inny sposób. Podchodzę do tego dość swobodnie – zwykle po prostu zostawiam to naturalne. Jeśli go wysuszę, myślę, że wygląda zbyt sztampowo, ale czasami ludzie mówią: „Och, wyglądasz o wiele ładniej!”. A kiedy już to zrobię, zawsze tego żałuję i żałuję, że tego nie dotknęli. Wysadzą to i zwiną z powrotem, a ja się tylko zastanawiam, czy to wszystko miało sens.

Bardzo lubię Bumble and Bumble Surf Spray. Kilka lat temu współpracowałam z Kérastase przy przeprojektowaniu niektórych opakowań tej firmy i przy okazji naprawdę uzależniłam się od ich produktów. odżywki oraz olejek upiększający Elixir Ultime. Współpraca z ludźmi była świetną częścią mojego repertuaru projektowego — wiele na tym zyskujesz.

MAKIJAŻ

Jako projektantka zdecydowanie uważam, że atrakcyjność makijażu tkwi w opakowaniu. Mam Cienie do powiek Guerlain i Kohl Liner, ponieważ są tak pięknie zapakowane, że stanowią coś w rodzaju biżuterii do torebki. Ja też mam mnóstwo Cienie do powiek Shiseido które naprawdę lubię. Ale przeważnie stawiam na makijaż naturalny w ciągu dnia. To zależy… po lecie zawsze czujesz się zdrowo i promiennie, a potem powoli dodajesz trochę więcej, aby dodać trochę blasku, gdy robi się chłodniej.

Charlotte Tilbury wykonuje mój makijaż na imprezy. Uwielbiam jej nową serię – używam Ibiza Lip Luster, a sztyft plażowy ma naprawdę przyjemną konsystencję i pachnie dość prowokacyjnie – używam go do ust i policzków. A potem także Cheek to Chic in Ekstaza jest naprawdę świetny. Ale zawsze uważam, żeby nie nakładać już za dużo – myślę, że to może powodować starzenie się. Może też sprawić, że będziesz wyglądać, jakbyś bardzo się starał, zwłaszcza jeśli pęknie i się rozpadnie. Ale myślę, że bez tego z pewnością czujesz się nagi.

PODRÓŻ

Wszystkie kamienie do mojej biżuterii pozyskuję w Indiach, a wszystkie moje kolekcje wykonuję w Jaipur i wytwarzam je ręcznie u moich producentów. Mają też niesamowitych rzemieślników, dzięki którym wierzę, że wszystko jest możliwe. Ale kiedy przygotowuję się do wyjazdu na jakiś czas, zawsze kończę na pakowaniu lekkich rzeczy – pakowanie na weekend wydaje się trudniejsze niż pakowanie na kilka tygodni. Kiedy się nad tym zastanowić, naprawdę potrzebujesz tej samej ilości rzeczy – perfum, wystarczającej ilości makijażu, ale nigdy za dużo…

Nie często bywam w spa, ale w Indiach ma ono bogatą historię ajurwedyjską i wszystko jest w pewnym sensie holistyczne, więc myślę, że zawsze fajnie jest znaleźć na to czas, kiedy tam jestem. Chodzę do miejsc, które mają własne, różne formuły: maseczki do twarzy, maseczki do włosów i olejki… Byłam już u lekarza ajurwedyjskiego, ale jest to trudne, bo zawsze ci mówią, że nie powinno być tych rzeczy, których ty kochaj, bo masz tendencję do bycia „uzależnionym” od wszystkiego, co jest dla ciebie złe. Dla mnie zawsze chodzi o pikantne jedzenie – mówią mi, że mam zaostrzenie objawów pitta i że powinnam jeść żywność uzdrawiającą. Ostatnim razem powiedzieli mi, że jestem osobą wiatrową – nie stąpam po ziemi.

– jak powiedziano ITG

Jade Jagger sfotografowana przez Toma Newtona.

Back to top