Alexis Page, dyrektor ds. rozwoju produktów, Glossier

Alexis Page, dyrektor ds. rozwoju produktów, Glossier

„Moje pełne imię i nazwisko to Alexis Kalika Page – znaczy Kalika pączek róży w greckim. Tak naprawdę jestem tylko w połowie Greczynką, bo moja mama jest Polką. Ale moja siostra i ja i tak dostaliśmy naprawdę greckie imiona. Ona jest Ateną, a my mieliśmy psa o imieniu Zeus.

Dorastając w Buffalo, bardzo interesowałam się makijażem. Był taki dyskont o nazwie Vix i miał naprawdę duży dział z kosmetykami. Chodziliśmy po artykuły gospodarstwa domowego, a ja zawsze wychodziłam z mnóstwem produktów, po prostu dla zabawy. Moja babcia miała też mnóstwo produktów do makijażu i włosów, którymi się bawiłam – spałam tam i oglądałam z nią wybory Miss Ameryki – to ona w dużej mierze przyczyniła się do tego, że zajęłam się makijażem. Mam tatuaż w postaci szminki z jej imieniem.

Nie miałam jednak pojęcia, że ​​to jest to, co chcę robić w życiu. Z jakiegoś powodu od dawna chciałam zostać kelnerką. Dorastając, dużo ćwiczyłam także balet i pomyślałam, że mogłabym to kontynuować. W 2000 roku przeprowadziłam się do Nowego Jorku, aby rozpocząć studia FIT, częściowo dlatego, że chciałam wyjechać z Buffalo, a szkoła państwowa w Nowym Jorku wydawała się wówczas najłatwiejszą opcją. Właściwie to początkowo pracowałam w Dziale Reklamy i Komunikacji, bo to był jedyny program, który nie wymagał portfolio.

Moja współlokatorka w college'u odbywała staż w Heatherette i pewnego razu potrzebowała dodatkowych rąk do występu i zapytała, czy mogłabym pomóc ich makijażystce na cały dzień. Przyniosłam cały makijaż, jaki miałam i po prostu pieprzyłam się. Wizażystka zdała sobie sprawę, że artyzm to chyba nie dla mnie, ale stwierdziła, że ​​gdybym była w FIT, to powinnam wypróbować program Kosmetyki i Zapachy – nawet nie wiedziałam, że taki istnieje! Zacząłem się nad tym zastanawiać i ostatecznie zmieniłem kierunek studiów.

Program kosmetyczny był naprawdę mały – było nas tylko 20 osób – a Estée Lauder bardzo go wspierała i pozwalała studentom odbywać u siebie staże w każdym semestrze. Są właścicielami wielu marek, a ty wchodzisz do działu HR i mówisz im, gdzie chciałbyś pracować, a oni cię zatrudniają. Kiedy przyszła moja kolej, wszedłem i powiedziałem, że chcę pracować dla MAC. Spojrzeli na mnie i powiedzieli: „Tak, każdy chce pracować dla MAC”. Jaki jest twój drugi wybór? A ja na to: „No cóż, naprawdę nie ma drugiego wyboru, więc mogę po prostu wybrać się do Nars”. Najwyraźniej uznali mnie za wariata, ale żadna inna marka tak naprawdę mi tam nie pasowała. Na szczęście wszystko się udało i tak naprawdę nigdy nie wyszedłem. Zacząłem robić mini raporty o trendach od patrzenia Style.com podczas Fashion Week — początkowo był to tylko projekt, który miał mnie zająć, ale przekształcił się w pełnoetatową pracę przy rozwoju produktu. Pracowałam nad sezonowymi kolekcjami kolorów i współpracami. Robiłem to od 2004 roku do listopada ubiegłego roku, kiedy odszedłem, aby dalej pracować Bardziej błyszczący .

NA GLOSSIER

Naprawdę nie uważam się za osobę podejmującą ryzyko. Nigdy nie mam. Moi rodzice są bardzo praktycznymi ludźmi i przez całe życie wykonywali tę samą pracę. W tak dużej marce, jak MAC, możesz zrobić mnóstwo niesamowitych rzeczy – wyrobiłem sobie dwa paszporty, podróżując tylko do pracy. Ale jednocześnie poczułem potrzebę rozpoczęcia czegoś małego i zbudowania tego. Zrobienie tego z Into The Gloss wydawało się pewnym wyborem. Fani MAC i fani ITG są pod tym względem podobni – są bardzo zaangażowani w markę. Jeśli masz coś, co wywołuje taką reakcję ludzi, nie możesz się pomylić.

Kiedy wszedłem na pokład, wszystko było bardzo tajemnicze, ponieważ nie byliśmy pewni, co się wydarzy. Zaczęliśmy pracować w salonie Emily z jej dwoma kotami.

Stworzyliśmy te ciężkie, śmieszne moodboardy, bawiliśmy się produktami i rozpoczęliśmy współpracę z chemikiem z Kalifornii, który jest totalnie szalonym naukowcem i geniuszem. Odwiedziliśmy go i wyjaśniliśmy, że pierwsze produkty zostaną opracowane w oparciu o koncepcję skóry. Całkowicie trafiliśmy i potem naprawdę zabraliśmy się do pracy.

Jestem bardzo podekscytowana, zwłaszcza pierwszymi czterema produktami, ponieważ im bardziej mam obsesję na punkcie makijażu, tym rzadziej go noszę, więc to jest rzecz, którą chcę nosić zamiast czegokolwiek innego. Przez lata gromadziłam te wszystkie produkty – moja kuchnia jest ich pełna – i wiem, do czego służą, ale ich nie używam. Zawsze myślałem, że mogę je ulepszyć. To właśnie próbowaliśmy zrobić.

OCHRONA SKÓRY

Skóra zawsze była dla mnie ważna, ponieważ moja skóra nie zawsze była świetna. Kiedy dorastałam, moim rozwiązaniem było po prostu codzienne wykonywanie pełnego makijażu twarzy – podkładu, korektora i pudru. Na studiach nic nie pomagało, więc poszłam dalej Accutane . To dało mi dobre trzy lata bycia normalną osobą, a potem wróciłem do piekła. W tamtym momencie miałam 25 lat i ciągle robiłam sobie maseczki, co też nie było zbyt wspaniałe – było bolesne, w pewnym sensie demoralizujące i naprawdę nie działało. To był po prostu bałagan.

Mój przyjaciel w końcu polecił tę kobietę o imieniu Sofia pod adresem Aida Bicaj . To miejsce w centrum miasta, o którym słyszałem już wcześniej, ale nigdy nie pomyślałem, żeby spróbować. Kiedy w końcu pojechałem, Sofia odmieniła moje życie. Tylko korzystają Badania biologiczne , którego nigdy nie badałem, ponieważ jest tak drogi i nie wierzyłem, że zadziała. Po pierwszym zabiegu na twarz moja skóra się zmieniła. Więc dosłownie czesne mojego przyszłego dziecka wydałam na produkty Biologique, ponieważ dzięki nim wyglądałam dokładnie tak, jak po pierwszym zabiegu na twarz.

najlepszy krem ​​z filtrem przeciwsłonecznym do rąk

Teraz każdego ranka zaczynam od Organiczne mleko badawcze VIP O2 na moją suchą skórę, a potem wskakuję pod prysznic. Nie lubię polewać twarzy gorącą wodą, więc po prostu poczekam, aż na koniec spłuczę twarz chłodną wodą. Następnie korzystam z Nabłyszczająca, kojąca mgiełka do twarzy ponieważ mam wrażenie, jakby nawilżał moją twarz po tym, jak para wyssała wszystko. Nigdy wcześniej nie przepadałam za mgiełkami do twarzy, ale teraz myślę, że fajnie jest ponownie zwilżyć twarz przed nałożeniem kremu nawilżającego. Następnie korzystam z Glossier Podkładowy krem ​​nawilżający , co jest dla mnie swego rodzaju zmianą gry. W dużej mierze powodem, dla którego nakładałam tak dużo makijażu, było to, że wyglądałam rumianie, zarumieniona i gorąca – szczególnie zimą. Ale nie znoszę bogatych, ciężkich kremów. Chcę czegoś, co będzie lekkie podczas nakładania, ale jednocześnie będzie intensywnie nawilżać i uspokajać moją skórę. Zatem podkład nawilżający jest świetny, ponieważ opracowaliśmy go, aby skóra wyglądała idealnie bez makijażu. I naprawdę to robi.

Wieczorem mieszam Organic Research Living Mask I Maska VIP O2 . To pokazuje, jaki jestem szalony – jeśli powiesz mi, żebym używał tej maski każdej nocy, będę jej używać każdej cholernej nocy. Mieszam porcję każdego z nich w dłoni, idę do lodówki, wsypuję do niej sodę oczyszczoną, mieszam to razem i nakładam na twarz podczas oglądania telewizji, zmywania naczyń czy cokolwiek innego. Następnie spłukuję i używam Balsam P50 i może jedno z ich serum w tych uroczych, małych buteleczkach wyglądających naukowo.

Co dziwne, moje czoło zawsze było 1000 razy bardziej suche niż reszta twarzy i wymagało szczególnej uwagi. Doktor David Colbert jest moim dermatologiem i on jest Olejek do twarzy Illumino jest do tego naprawdę dobry — faktycznie zrobił mi małą ilustrację na pudełku Illumino, które trzymam w apteczce. I gdybym mogła pokryć całe ciało Estée Lauder Advanced Night Repair Eye, zrobiłabym to. Jest jak gęsta galaretka, dlatego ją uwielbiam. Nakładam go również na środek czoła, bo myślę, że pomaga przy zmarszczkach.

CIAŁO

Wszystko inne, co robię, zależy od tego, jak się czuję danego dnia. Niedawno wznowiłam stosowanie masła do ciała Bliss Vanilla+Bergamot, ponieważ uwielbiam jego zapach i kojarzący się z jesienią. Przejdę przez fazy używania tego lub kremu leczniczego Carmex, ponieważ pachnie miodem i w dobrym tego słowa znaczeniu przypomina wosk. Lush produkuje ten krem ​​o nazwie Lovely Jubblies, który w rzeczywistości jest kremem ujędrniającym piersi, ale używam go wszędzie! Nie wiem, jak go znalazłam, ale pachnie kwiatami, więc będę go używać na specjalne okazje, bo nie chcę, żeby mi się skończył. W zeszłym roku przez jakiś czas stosowałam olej kokosowy… po prostu się przetłuszczałam – ale naprawdę go uwielbiam Masło-Elikser Olejowy bardzo. Nie jest tak gęsty jak olej kokosowy. Jeśli będę potrzebowała uzyskać ten kokosowy zapach, sięgnę po Skin Trip.

Jeśli jest coś, w czym naprawdę jestem ekspertem, to jest to dezodorant. Mam co najmniej sześć, które wykorzystam. Moją podstawą jest Biotherm Deopure Invisible – Zawsze kupuję to w Duty Free. Podoba mi się, że jest to wałek i nie pozostawia zbyt wiele tekstury. Ale pali się, jeśli używasz go zbyt wiele dni z rzędu, zwłaszcza jeśli się golisz. Potem przejdę na coś bardziej kremowego, na przykład Kiehl’s Superbly Efficient Anti-perspirant & Deodorant Cream. Dove Advanced Care 48-hr Skin Renew też jest całkiem niezły. The Mydłowala krem jest również fajny, jeśli nie lubisz aluminium. Po pewnym czasie wszystko się kumuluje, więc sięgnę po oczyszczający i zmiękczający olejek pod prysznic L'Occitane, ponieważ olejek jest potrzebny, aby rozbić cały dezodorant.

PIELĘGNACJA

Moje brwi nie są ani wyjątkowe, ani niepowtarzalne, ale i tak użyję do nich 42 różnych produktów, aby wyglądały normalnie. Częściowo dlatego, że czuję się winna, że ​​tak często je pęsowałam w szkole średniej. Najbardziej chciałabym móc je przyciemniać co dwa tygodnie. Kristie Streicher robi to dla mnie, a ona jest bogiem. Pomogła mi uświadomić sobie, że mam brwi, ale włosy stają się naprawdę jasne, więc trudno je zobaczyć. Ale nie chodzę do niej zbyt często, ponieważ mieszka w Los Angeles – sama kiedyś próbowałam je przyciemnić i to nie było to samo.

Zwykle nie lubię żeli do brwi, ale Kristie poleciła ten Mary Kay jeden i to jedyny, jakiego próbowałem, który nie łuszczy się i nie jest dziwny. Następnie użyję Anastasia Brow Wax Fix, aby umieścić kiełki włosków na środku czoła. Uwielbiam też Toma Forda Brow Sculptor kasztan aby wydłużyć kształt całego brwi. W środku dnia moje włosy są obciążone ze względu na dużą ilość produktu, więc powtórzę to w południe.

MAKIJAŻ

Nieważne, jak dobrze wygląda moja skóra, zawsze będę osobą, która lubi się malować. Błyszczący, udoskonalający odcień skóry jest idealny, ponieważ daje mi wrażenie nakładania makijażu bez dużej ilości krycia. I sprawdza się na całej twarzy – czasami nakładam odrobinę więcej na kości policzkowe, bo mam wrażenie, że jest jakby zroszony i tam pozostaje błyszczący. Zwracam szczególną uwagę na okolice policzków, ponieważ mam tam blizny potrądzikowe i zwykły podkład wsiąka w pory. Odcień przesuwa się po nim i wypełnia teksturę, ale nie w sposób przerażającego podkładu, silikonu i szpachli.

Ale bez względu na wszystko, zawsze pudruję nos, bo mam wrażenie, że robi się tłusty. Ja użyję dowolnego pudru transparentnego – HD Make Up Forever będzie dobry. Od jakiegoś czasu bardzo lubię też bronzery w kremie. Bazę brązującą Soleil Tan de Chanel Bronzing Makeup Base kupiłam dwa lata temu, a opakowanie jest tak duże, że nigdy się nie wyczerpie. Róż do policzków MAC Policzek został wycofany, ale idealnie nadaje się do zrobienia policzka muśniętego słońcem.

Moim produktem numer jeden wszechczasów jest MAC Fluidline Bogata Ziemia — Boję się, że zaprzestaną produkcji, tak jak to zrobili z MAC Eye Kohl Kostaryka w jednym punkcie. Będę go używać z pędzelkiem nubby na powiekach zamiast pędzla do podkładu – jest mocny i nadal można nim narysować kreskę, ale nie da się tego zrobić jednym ruchem. Cień do powiek MAC W Brązowy I Sobole oba są naprawdę dobre. też kiedyś korzystałem Drogie różowe .

Dziwię się, że nikt nie mówi o tym, jak dobry jest tusz do rzęs Maybelline Lots of Lashes, a tak naprawdę jest najlepszy. Przez jakiś czas propagowałam ewangelię Diorshow i Covergirl Lashblast, ale ostatnio użyłam go ponownie i moje rzęsy wyglądają na suche i wręcz za długie. Teraz lubię, gdy moje rzęsy wyglądają na przysadziste i grube – naprawdę pełne i gęste. Dużo rzęs jest the jeden. To zmywalna formuła, która jest genialna, więc nie musisz się męczyć.

WŁOSY

Pamiętam, że w liceum pomyślałem o Angelinie Jolie Hakerzy i Chloë Sevigny Dzieci było spojrzenie. Ogoliłem głowę, ale nie wyglądało to dobrze. Wtedy nie miałam do tego twarzy – była okrąglejsza, pulchniejsza i młodsza. Nie mam delikatnych rysów. To znaczy, Angelina też nie, ale… myślałam, że będę wyglądać jak Shannyn Sossamon lub Winona, ale na 100% nie. A potem zaczęło to naprawdę dziwnie rosnąć. Nie zrobiłbym tego ponownie.

Nie lubię teraz zwracać na siebie zbyt dużej uwagi mocnym wyglądem. Moje włosy miały wszystkie kolory tęczy, a teraz nie farbuję ich od roku. Lubię, gdy moje włosy wyglądają na sztywne i sztywne, a nie gładkie. Redken Windblown 05 Suchy spray wykończeniowy jest pod tym względem tysiąc razy lepszy niż suchy spray teksturujący Oribe — sprawia, że ​​włosy stają się pełne. Nienawidzę suchego szamponu, a po Oribe czuję się, jakbym miał na sobie suchy szampon. Najlepszą rzeczą, jaką kiedykolwiek próbowałem, jest Glam Grzebień do włosów w butelce autorstwa Umberto Gianniniego, a można go dostać jedynie w drogerii w Londynie. Jest genialny, jeśli chodzi o uzyskanie naprawdę pełnych włosów, ale praca z nim to koszmar. Jeśli jednak użyjesz odpowiedniej ilości, będzie to niesamowite.

W większości myję włosy codziennie. Często zmieniam szampony i odżywki, ale dopiero zaczęłam używać Komenuka Bijin line ponownie, ponieważ naprawdę kocham wszystko, co japońskie. Po raz pierwszy znalazłem go 10 lat temu w Dostawa kosmetyków Larchmont w Los Angeles i na jakiś czas o tym zapomniałem, ale teraz do tego wróciłem. Również super w Fekkai PRX te. Jest tylko kilka produktów, wobec których jestem bardzo lojalny – w pozostałych przypadkach jest to po prostu darwinowskie przetrwanie najsilniejszych.

– jak powiedziano ITG

Alexis Page sfotografowana przez Emily Weiss w Nowym Jorku, 26 września 2014 r.

Back to top