Jeśli dorastałeś z Rory, jesteś teraz w tym samym wieku co Lorelai. Przepracujmy razem te skomplikowane uczucia…
Często zastanawiam się, gdzie ja się znajduję na spektrum od dziewczyny do kobiecości. Jestem ciekawa oznaczeń takiego przejścia i walczę z tym, gdzie wolałabym na nim spaść, gdyby wybór należał do mnie. Jak widzę siebie? Jak chcę być widziany?
W roku 2000 Dziewczyny Gilmore'a miał premierę w telewizji sieciowej. Miałam 18 lat – byłam nieco starsza od Rory (córka, połowa duetu matka-córka) i w tym samym wieku, co Alexis Bledel, aktorka, która ją grała. Moja mama, moja dziewięcioletnia siostra i ja byliśmy oddanymi fanami; każdy z nas znalazł w tym serialu coś dla siebie; zaśpiewaliśmy piosenkę przewodnią, debatowaliśmy nad fabułą, kwestionowaliśmy wybór garderoby i wspólnie szukaliśmy wielu odniesień do popkultury.
Teraz, prawie 15 lat później, serial pojawił się na platformie Netflix. Po transmisji pilota zaskoczyło mnie niemal natychmiastowe poczucie własnej dojrzałości: mając 32 lata, jestem obecnie w tym samym wieku co Lorelai, matka/ dziewczyna grana przez Lauren Graham. Gdzie podział się czas? Co miałem o tym sądzić? Gdybym miał teraz wybrać jakąś rolę, jaka by to była?
[Krótkie streszczenie dla czytelnika, który nie jest miłośnikiem książek: Lorelai Gilmore, była nastoletnia matka uciekająca z domu, wychowuje słodką i odnoszącą sukcesy córkę Rory w idyllicznym miasteczku Connecticut. Serial śledzi tę dwójkę, gdy ponownie nawiązują kontakt z rodzicami Lorelai, z którymi Lorelai była w separacji, dorastają i radzą sobie w swoich romantycznych i platonicznych związkach.]
Kiedy po raz pierwszy przygotowywałam ten artykuł dla ITG, pomyślałam, że będzie to artykuł poświęcony odniesieniom do makijażu w tej serii. Jest ich całkiem sporo – od MAC Niech żyje Glam (prawdziwy) do ulubieńca Lorelai Wściekły Trollop szminka (rozczarowująco fikcyjna). Zarówno Rory, jak i Lorelai regularnie tęsknią za Sephorą, a wiele scen rozgrywa się w sklepie z artykułami kosmetycznymi Stars Hollow. Tak naprawdę podczas pilotażu pierwsza wymiana zdań polega na prośbie o pożyczenie błyszczyka.
Gilmore'owie interesują się makijażem, modą i randkami. Czytają błyszczące magazyny i przesiadują w alejkach z kosmetykami. Godne uwagi – przynajmniej w przypadku telewizji sieciowej – jest to, że takie zainteresowania nigdy nie są przedstawiane jako płytkie lub głupie, a jedynie jako domena głupców lub wrednych dziewcząt. Są raczej powiązane z pozostałymi ambicjami bohaterów, które obejmują dostanie się do college'u należącego do Ligi Bluszczowej, założenie firmy, zostanie korespondentem zagranicznym i bycie najlepszą dziewczyną/kobietą, matką/córką, jaką tylko mogą być.
Co prowadzi mnie z powrotem do mojego pierwotnego kierunku pytania: co to znaczy być dziewczyną i czy jest to ograniczająca kategoria, z której wyrosłam po prostu przez starzenie się? Dziewczyny Gilmore'a , myślę, rozwiązuje mój dylemat, zacierając definicję. Chociaż słowo „dziewczyna” zajmuje ważne miejsce w tytule, nie dokonuje się żadnych ocen wartościujących na temat jego znaczenia. Bohaterowie od początku starają się stać lepszymi wersjami siebie, niezależnie od kulturowych założeń dotyczących wieku czy płci.
Seria wykorzystuje tradycyjne wyznaczniki kobiecej dojrzałości, czyli rzeczy, które zwykle kojarzymy ze słowem „kobieta” – małżeństwo, macierzyństwo, kariera – i umieszcza je poza schematem. Nie ma jednoznacznie zatwierdzonego schematu, który można by zastosować dla obu płci: samotna nastoletnia mama rodzi prymusa; ekscentryczny mężczyzna z miasta jest najlepszym sprzedawcą w salonie piękności. Kontrolująca, ubrana w spódnicę matriarcha Emily Gilmore jest najbardziej urocza, kiedy zaspokaja swoje dziewczęce zachcianki i choć Lorelai może być energiczna, chcielibyśmy, żeby zachowywała się bardziej dorosła i odpowiedzialna.
Zamiast postrzegać dziewczynę lub kobiecość jako stałe punkty, z których nie ma powrotu, twórczyni serialu Amy Sherman-Palladino przedstawia dwa stany kobiecej dojrzałości jako wskaźniki, które należy dostroić. Rozwój w serialu (przynajmniej dla tej fanki) oznacza zdobycie poczucia panowania nad sobą, czy to w wieku 18, czy 32 lat – z błyszczykiem i w ogóle. To dobry powód, aby pozwolić sobie na małe oglądanie… dodaj pudełko Mallomars, a same Lorelais w pełni to zatwierdzą.
—Lauren Maas
Zdjęcia dzięki uprzejmości Warner Bros. Entertainment Inc.